Nie istnieje jedna idealna recepta na zrzucenie zbędnych kilogramów. Całe szczęście nie musisz jednak też stosować żadnych wymyślnych diet, jeżeli zależy ci na smuklejszej i szczuplejszej sylwetce. Dobre i proste zmiany w zupełności wystarczą. A zacznij od tej polegającej na codziennym jedzeniu śniadań. Ten pierwszy posiłek w ciągu dnia jest bardzo ważny, gdyż to on może podkręcić twój metabolizm i sprawić, że zaczniesz chudnąć szybciej. Śniadanie na diecie powinno być wartościowe i nasycające, abyś jeszcze długo po jego spożyciu czuł się nasycony.

Z perspektywy odchudzania śniadanie rzeczywiście może okazać się tym najistotniejszym posiłkiem w jadłospisie. Nigdy z niego nie rezygnuj. Nawet jeśli po przebudzeniu nie masz jeszcze na nic ochoty, możesz przygotować sobie pierwszy posiłek w pojemniku, by zjeść go dopiero po przybyciu do pracy lub szkoły. Zacznij to stosować w praktyce. Zamiast rzucać się na pączki w pobliskiej kawiarni czy cukierni, zrób sobie zdrowe śniadanie i zapakuj je do specjalnego pojemnika. W roli takiego posiłku idealnie sprawdzi się chociażby owsianka. Sporą garść górskich płatków owsianych zalej najpierw niewielką ilością wrzątku i wymieszaj. Poczekaj kilka minut, aż płatki napęcznieją. Jeżeli lubisz zdrowe śniadania na słodko, możesz też jeszcze przed zalaniem płatków dodać do nich kilka daktyli, które wyraźnie je dosłodzą. Następnie, gdy owsianka już trochę wystygnie, wymieszaj ją z całym opakowaniem jogurtu greckiego i dodaj ulubione orzechy oraz owoce. Całość możesz też polać płynnym masłem orzechowym. Taki posiłek idealnie sprawdzi się właśnie z samego rana.

Gdy pomijasz śniadania, dieta redukcyjna staje się cięższa. Unikając tego pierwszego posiłku w ciągu dnia, później ryzykujesz tym, że będziesz niestety podjadać. Tak to po prostu działa. Nie jesteś w stanie oszukać swojego żołądka. On prędzej czy później upomni się o swoje, a jeśli przez dłuższy czas nie będziesz wprowadzać do niego żadnych pokarmów, zażąda jakiegoś szybkiego źródła energii. To właśnie wtedy zaczynasz mieć ochotę na słodycze, których na diecie redukcyjnej lepiej jednak unikać.